To moje drugie podejście do polędwiczek wieprzowych. Za pierwszym razem podałem je w sosie ze świeżych kurek. W listopadzie o kurki trudno, więc tym razem zdecydowałem się na zrobienie delikatnego sosu z kaparów na bazie śmietany.
Składniki (dla 3-4 osób):
- 1 polędwiczka wieprzowa (ok. 800 g)
- 2 łyżki klarowanego masła
na sos kaparowy:
- 300 ml śmietany 30 proc.
- ok. 50 g kaparów (użyłem tzw. jabłuszek)
- szczypta rozmarynu
- mielony czarny pieprz
Sposób przygotowania:
Polędwiczka wieprzowa jest mięsem bardzo delikatnym i nie ma potrzeby jej rozbijania tłuczkiem - wystarczy użyć do tego dłoni.
Polędwiczkę myjemy, czyścimy z błon i kroimy w poprzek na plastry grubości ok 3 cm. Każdy plaster kładziemy na bok i ubijamy ręką w poprzek włókiem, tak by miał grubość ok. 1 cm.
Mięso skrapiamy sokiem z cytryny i oliwą, nacieramy świeżo zmielonym pieprzem i odrobiną soli, po czym wstawiamy do lodówki na ok. 2 godziny (a najlepiej na całą noc).
Smażymy na średnim ogniu, po 2-3 minuty z obu stron, na klarowanym maśle.
Sos kaparowy:
Kapary (pąki kwiatowe lub owoce, czyli tzw. jabłuszka) ucieramy blenderem z odrobiną śmietany. Powstałą masę przekładamy do rondla, dodajemy rozmaryn, nieco mielonego czarnego pieprzu i wlewamy resztę śmietany. Cały czas mieszając, sos redukujemy na małym ogniu do pożądanej gęstości.
Kupowane w zalewie kapary są dość słone, więc do sosu nie trzeba już dodawać soli.
Polędwiczki wieprzowe z sosem kaparowym podajemy przyzdobione kaparowym "jabłuszkiem".
Sos kaparowy na bazie śmietany |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz